przyłączam się: niech żyje wagina. Myślę, że w przypadku kobiecych intymnych zakątków fajnie zaadoptować hinduskie określenie "joni". Jest w nim coś magicznego, niemal boskiego.
Uwazaj by ptaszek nie odlecial... Rzeczywiscie powinienes poglebic wiedze. Dopiero wtedy mozesz tu wejsc i zabrac glos... czyli wypowiedziec sie publicznie. Ta strona przeznaczona jest dla ludzi z wiedza!
Dzień dobry. Wagina brzmi sympatycznie, lepiej niż pochwa. Pochewka- jeszcze gorzej, choć zdrobniale... Na łechtaczkę mówiłbym DIAMENCIK, który ma szanse stać się BRYLANTEM - lub BRYLANCIKIEM, zależnie od "okazałości, jaka bywa po dobrej czułości". Long live vagina (wedżajna)! Niech żyje wagina! Pozdrawiam. woj, Pł.
wagina pochwa..coz to ma za znaczenie? gdybym miala narysowac kobiete bylby to wielki mozg w kolorze pieknej krwistej czerwieni polaczony w suczymi piesciami a potem zasloniata dlonia wagina..zaslonieta bo nic mnie tak zniesmacza jak ginokologicznie rozchylona cipka
Na tym polega roznica plci... to co Cie zniesmacza mnie pociaga. Ale nie to jest najwazniejsze. Lubie z Wami kobietami rozmawiac... czasem sie posprzeczac ale cenie w Was wielka praktycznosc i czasem wyrozumialosc dla nas mezczyzn.
eee tam wiele filmów powstało o kobiecym rozkroku ... filmów porno. Tak na serio to, kobiecość nie jedno ma oblicze i cieszę się, że zaczyna się w naszym serwisie dyskusja o tym. Dla mnie kobiecość, to intelekt połączony z pewną dawką emocji i ulegający wpływom natury. Kobieta to istota odczuwająca rzeczywistość na wielu poziomach, istota mająca coś w sobie z mądrej bogini, rozwiązłej ladacznicy, mistycznej kapłanki, podatnej instynktom samicy. Mieszanka wybuchowa.
WAGINA, to takie suche medyczne określenie genitalji Kobiety. Ja osobiscie nazywam ten najcudowniejszy organ kobiecy JASKINIĄ MIŁOŚCI. Czy to nie ładniejsze okreslenie........
co człowiek, to zdanie. Osobiście "jaskinia miłości" strasznie infantylna dla mnie i ta przepastność jaskini, z której słychać tylko gromkie echo ... zdecydowanie wagina brzmi ładniej, a najlepiej jak dla mnie joni
bycie kobietą bywa trudne,ale dostarcza wrazeń daleko lepszych niż męskie... w sferze intymnej oczywiście jest bogatsze:-) odnośnie nazwy portalu - uważam,że nie oddaje istoty poruszanych tematów i brzmi nieco brutalnie, ale to moje prywatne zdanie
Tak, z tym oswajaniem słowa to prawda. Wagina też brzmi w moim pojęciu tak nieczule i brutalnie, ale na stronach tego portalu dokonuje się właśnie moje oswojenie z waginą(zarówno ze słowem jak i z narządem). Dla mnie osobiście najbardziej podniecające i czułe słowo to "cipka". Chociaż dla nieoswojonych może brzmieć wulgarnie. Także oswajajmy się drogie amatorki i drodzy amatorzy Wagin!:)
Komentarze
Myślę, że w przypadku kobiecych intymnych zakątków fajnie zaadoptować hinduskie określenie "joni". Jest w nim coś magicznego, niemal boskiego.
Wagina brzmi sympatycznie, lepiej niż pochwa. Pochewka- jeszcze gorzej, choć zdrobniale...
Na łechtaczkę mówiłbym DIAMENCIK, który ma szanse stać się BRYLANTEM - lub BRYLANCIKIEM, zależnie od "okazałości, jaka bywa po dobrej czułości".
Long live vagina (wedżajna)!
Niech żyje wagina!
Pozdrawiam.
odnośnie nazwy portalu - uważam,że nie oddaje istoty poruszanych tematów i brzmi nieco brutalnie, ale to moje prywatne zdanie