Lalka Borghilda: strażniczka nordyckiego nasienia
- Napisane przez Bontilek i Małgorzata Rychlewska
- Posted on: środa, 22 grudzień 2010 | Komentarzy (5)
Jeden z najtajniejszych projektów wojskowych III Rzeszy, erotyczne wsparcie armii niemieckiej. Mowa tu nie o wędrownych burdelach, a o strażniczce nordyckiego nasienia Burghild, zwanej też Borghild. Pod tym kryptonimem ukrywała się sekretna, super realistyczna lalka erotyczna.
Pierwsza lalka miłości, lub jak kto woli “gynoid”, powstał w 1941 r. w Dreźnie w niemieckim Muzeum Higieny. Projekt nadzorował znany konstruktor i technik Franz Tschakert – autor kontrowersyjnej rzeźby “kobieta ze szkła”, zaprezentowanej na II Międzynarodowej Wystawie Higieny (1930 r.). Niesamowite umiejętności Franza Tschakerta miały zostać wykorzystane do skonstruowania lalki “jakiej jeszcze świat nie widział”.
Inicjatorem projektu “lalki bitewnej” był sam Heinrich Himmler, który uważał, że lalka będzie zaspokajać popęd seksualny żołnierzy niemieckich. W jednym ze swoich listów z dnia 20-ego listopada 1940r. Himmler wspomina o „niepotrzebnych stratach” poniesionych przez Wermacht we Francji, spowodowanych przez uliczne prostytutki: „Największym niebezpieczeństwem w Paryżu są ogromne ilości niekontrolowanych kurew podrywających klientów w barach, na dancingach i w innych miejscach. Naszym obowiązkiem jest chronić naszych żołnierzy przed ryzykowaniem zdrowia podczas szybkich przygód”.
Projekt nazwany Burghild (pierwotna nazwa ”Geheime Reichssache” ) był traktowany jako tajniejszy niż supertajny. Do nadzorowania projektu Himmler wyznaczył swojego zaufanego oficera dr. Joachima Mrurgowsky’iego. Wszyscy uczestnicy projektu (także Tschakert) byli zobowiązani do przestrzegania ścisłej tajemnicy.
Postrach burdeli
W lipcu 1941r., gdy Hitler zaatakował Rosję, mało znany lecz ambitny duński oficer SS Olen Hannussen przejął pieczę nad projektem Burghild. Prawdopodobnie to z jego inicjatywy zmieniono nazwę projektu na Borghild.
Nazistowskie lalki miłości miały być transportowane w specjalnych przyczepach na tereny działań bitewnych. Super lalka miała zaspokoić potrzeby seksualne niemieckich żołnierzy i zniechęcić ich do korzystania z przybytków rozpusty, takich jak frontowe burdele, czy ladacznice – przynajmniej taki był plan Himmlera.
W drodze do idealnej sztucznej dziwki
Psycholog dr Rudolf Chargeheimer, uczestnik projektu, a prywatnie przyjaciel Hannussena, w jednym ze swoich listów przedstawił kluczowe problemy, narażające projekt Burghild na niepowodzenie:
“Wiadomym zastosowaniem lalek jest ulżenie naszym żołnierzom, których zadaniem jest walka, a nie mieszanie się z „obcymi” kobietami. Niestety żaden z mężczyzn nie będzie wolał lalki od kobiety dopóki nie zostaną spełnione warunki techniczne i jakościowe:
1. Sztuczne ciało musi być w dotyku takie samo jak ciało naturalne
2. Ciało lalki musi być giętkie i ruchome tak jak prawdziwe ciało
3. „Organ” lalki musi być idealną kopią jego naturalnego pierwowzoru.”
W latach 1940-1941 firma IG Farben wynalazła wiele „ciałopodobnych” polimerów dla armii SS. Otrzymane materiały były rozciągliwe i elastyczne. Jednak stworzenie odpowiedniego modelu okazało się znacznie trudniejsze…
Borghilda miała oddawać nazistowski ideał piękna: biała skóra, proste włosy i niebieskie oczy. Zespół konstruktorów nazistowskiej lalki miłości brał początkowo pod uwagę lalkę z brązowymi włosami, co zostało odrzucone przez Instytut Higieny SS, a prace ruszyły w kierunku „laki nordyckiej”.
Początkowo Tschakert miał nadzieję stworzyć lalkę na podstawie gipsowych odlewów ciał żywych modelek. Do współpracy zostały wytypowane znane lekkoatletki, jak Wilhelmina von Bremen i Annette Walter. Niestety próby stworzenia atletycznej sztucznej dziwki zakończyły się niepowodzeniem. W liście do Mrurgowsky’ego Tschakert zawarł następującą konkluzję: „Bywa, że nogi są zbyt krótkie i wyglądają na zdeformowane lub po prostu wyglądają jak zapaśnicy. Ogólny wygląd jest żałosny”.
Mimo, że Mrurgowsky upierał się przy całościowych odlewach, główny konstruktor zdecydował się na budowę modułową. Wizja Tschakerta zakładała stworzenie lalki będącej najwierniejszą kopią kobiety i doskonałą maszyną rozpusty zarazem, która będzie połączeniem najlepszych możliwych części ciała kobiety. Ostatecznie zespół konstruktorów zdecydował się na niegrzeczny i zuchwały wygląd twarzy lalki. Jako wzorzec chciano wykorzystać podobiznę aktorki Käthe von Nagy, która zdecydowanie sprzeciwiła się temu pomysłowi. Po odejściu z zespołu Mrurgowsky’ego dr Hannussen porzucił pomysł nadania lalce oblicza istniejącej osoby, gdyż stwierdził, że „sztuczna twarz rozpustnicy” będzie atrakcyjniejsza dla żołnierzy. W swoim dzienniku zapisał: “Lalka ma tylko jeden cel i nigdy nie będzie zastępstwem gospodyni domowej… Gdy żołnierz uprawia seks z Borghildą nie ma to żadnego związku z miłością, zatem twarz antropomorficznej seks maszyny powinna być, zgodnie z teorią Weiningera, zwyczajna i swawolna.”
Idealna nazistowska kochanka
Arthur Rink opisał najbliższe plany prac: “Planowane są trzy typy lalek: Typ A :168cm, Typ B: 176cm, Typ C: 182cm. Typ B będzie pierwszym modelem w produkcji seryjnej.” Członkowie zespołu byli podzieleni co do biustu Borghildy. SS skłaniało się do biustu okrągłego i pełnego. Dr Hannussen obstawał za “kształtem, który można łatwo chwycić” i to właśnie jego koncepcja zwyciężyła.
Fryzjerzy planowali nadać lalce uczesanie typu “słuchawki z włosów” (Schneckenfrisur). Jednak pomysł fryzury „na Leilę” został odrzucony. Lalka otrzymała chłopięce uczesanie, podkreślające fakt, iż jest ona „częścią sił bojowych”. To miała być kurwa frontowa, a nie poważana matka. Pierwszy model Borghildy wykonano we wrześniu 1941r. Był to ideał nordyckiego piękna.
Nieznane losy nazistowskiej lalki miłości
Do dziś historia projektu Borghild fascynuje wielu historyków. Lalka, a raczej jej fragmenty doczekały się kilku rekonstrukcji.
źródło: borghild.de
Komentarze są obecnie wyłączone
Komentarze