Jak mówi sama nazwa zabiegu, depilacja brazylijska pochodzi z Brazylii. Wraz z nastaniem mody na coraz bardziej skąpe stroje kąpielowe, pojawiła się potrzeba skutecznego usuwania owłosienia w okolicy bikini. W latach 90-tych XX w. styl plażowy zaszczepił w USA trend depilacji brazylijskiej z Coapacabany. Nie tak dawno do prestiżowego słownika oksfordzkiego weszła definicja nowego pojęcia: „Brazilian waxing - rodzaj depilacji, w którym usuwa się całe kobiece owłosienie łonowe, pozostawiając jedynie wąskie pasmo pośrodku”.
Depilacja brazylijska to nie tylko metoda usuwania owłosienia, lecz także pojęcie oznaczające jej rezultat, jakim jest gładkie łono. Ponieważ obecnie istnieją różne odmiany fryzur intymnych, fachowcy w tej dziedzinie zupełny brak owłosienia określają mianem depilacji hollywoodzkiej.
Depilacja brazylijska – pochodzenie
Tradycja depilacji brazylijskiej, czyli usuwania owłosienia za pomocą cukru (halawa) pochodzi z krajów orientalnych i liczy sobie ponad tysiąc lat. Ta metoda depilacji jest bardzo zbliżona do popularnego usuwania owłosienia za pomocą gorącego wosku.
Na czym polega depilacja brazylijska?
Depilację brazylijską wykonuje się karmelizowaną pastą cukrową z dodatkiem soku z cytryny.
Kulkę z lepkiej pasty toczy się po obszarze skóry, przeznaczonym do depilacji. Włoski przyklejają się do kulki, a gdy jest ona toczona w kierunku przeciwnym do ich wzrostu, zostają wyrwane ze skóry. Depilacja brazylijska jest bolesna, jednak zwolennicy tej metody twierdzą, że z zabiegu na zabieg ból staje się mniejszy.
Efekt depilacji utrzymuje się od 2-4 tygodni.
Depilacja brazylijska a depilacja woskiem
Metoda „brazilian waxing” jest bardzo podobna do depilacji z użyciem wosku pszczelego, czy mieszanek żywicznych, ma jednak wobec nich pewną przewagę. Polega ona na tym, że pasta cukrowa nie musi być tak gorąca jak wosk i łatwiej jest ją spłukać z ciała.
Brazylijskie fryzury intymne
W ankiecie opublikowanej w portalu Mulher, a przeprowadzonej na grupie 7 tys. mężczyzn, tylko 6% Brazylijczyków zdradza upodobanie do całkowicie naturalnego wyglądu kobiecego łona. Większość określa taką fryzurę intymną jako „dziką” i „perwersyjną”. 36% ankietowanych opowiedziało się za pozostawieniem wąskiego paska owłosienia (irokez), 33% - za depilacją całkowitą (depilacja hollywoodzka), a 25% preferuje odwrócony trójkącik krótko przystrzyżonych włosów.
W redakcji Playboya mawiano podobno: „bez bobra sesja niedobra”
Komentarze
nie widzę w arcie dyskryminacji ze względu na owłosienie. @magdo marleno, sensu nie wyłapałaś. Uczepiłaś się włosów, portalu i autora. Czy ty przypadkiem nie masz manii prześladowczej na punkcie kłaków? Dziewczyno i kosmata znajdziesz amatora. Uśmiechnij się i nie stresuj krzywym przedziałkiem w kroku. Więcej luzu.
Żel aloesowy, sudokrem, depilacja pianką :)
Kiedyś nteż byłam zwolenniczką hollywood :)
Teraz naturalny trawnik trzymany w ryzach tzw "ogród angielski
Włosy wystające z majtek, to kiepski widok. Kiedyś dzieliłam przez kilka dni pokój z dziewczyną, u której z bielizny wystawały dłuuugie włosy. Coś takiego przykuwa mimo woli uwagę, bo to w naszych czasach rzadki widok. Depilacja intymna, to "kanon". Nie da się zaprzeczyć.
@magdo marleno, czy zdarza Ci się eksponować owłosienie łonowe w miejscach publicznych? Czy uważasz, że jest to norma? Moim skromnym zdaniem należysz do mniejszości, ale to nie znaczy, że musisz się depilować.
Nie powinnaś mieć też żalu do autora artykułu, który przytoczył wyniki ankiet i opisał powszechne tendencje.
Facet z afro zawsze będzie się wyróżniał w grupie 30-stu łysych ludzi. Tego nie zmienisz.
Ciesz się z bujnych włosów łonowych, bo Twój wygląd to Twój wybór.
Jeśli Magda nosi spore majtki to ok., jeśli jednak wbija się w skąpe bikini i potrząsa włosiem łonowym na plaży, to madziu, wybacz, ale obleśna jesteś.
Wiecie co jest najgorsze? odrastające, ostre włosy kaleczące twarz partnera... więc jak się golić, to codziennie. tylko po co ;)
Na wysokieobcasy.pl był też art. o depilacji brazylijskiej, tylko mniej szczegółów było i tam jakoś czytelniczki mniej oburzone informacjami o depilacji. Tu chyba jakieś durnoty zaglądają, którym sama informacja o depilacji intymnej kojarzy się z reżimem gładkiego krocza. Czy wyście całkiem powariowały i nie umiecie czytać ze zrozumieniem.
Fanie cipek, w tym co piszesz jest coś na rzeczy
Maju, przestań obrażać ludzi.
Po Waszych komentarzach zauważyłam, że zwolennicy naturalnego owłosienia mają skłonność do obrażania i atakowania rozmówców.
Ciekawe skąd się to bierze?
widocznie przedziałek im wypadł w złym miejscu i włosy ich uwierają ;) a już na poważnie, to rozmowa zboczyła na zły tor po pierwszym komentarzu trola. Magda marlena troluje na maksa wypaczając sens i przekaz artykułu. Jeśli ktoś pisze o trendach i przytacza wyniki ankiet to przedstawia uogólniony pogląd ludzi, nie swój. Zrozum to trolu i nie obrażaj autora. Skoro więc większość przepytanych w ankiecie ludzi woli wydepilowane łona, to nie znaczy też, że autor lub ktokolwiek inny chce by magda marlena zgoliła włosy w kroku. Jeśli poczułaś się zagrożona i zaniepokoiła cię przyszłość twojego owłosienia łonowego to tylko z twojej winy, magdo marleno, bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
czasem brak owłosienia prowadzi do infekcji - zwiększone ryzyko otarć i podrażnień. Najważniejsza jest higienia a fryzury to rzecz gustu. Dobry artykuł. Spotkałem się z podobnymi wynikami sondaży. Takie czasy. Kultura masowa, zdjęcia modelek w strojach kąpielowych, przemożny wpływ porno i w efekcie natura w odwrocie. Czemu się tutaj dziwić i za co atakować autora? Wyluzujcie kosmate dziewczyny i nie rwijcie włosów z bobrów.