Jak zdobyć sześć kobiecych szczytów:
1. Orgazm łechtaczkowy
Standard kobiecej rozkoszy. Orgazm łechtaczkowy jest jak niedzielny rosół na polskim stole w czasach PRL - po prostu musi być. I nic w tym dziwnego, bo jak już pisaliśmy w artkule Jej wysokość łechtaczka, łechtaczka to jedyny organ służący tylko i wyłącznie do odczuwania przyjemności. W przypadku zdrowych kobiet łechtaczka to niezawodna orgazmiczna broń.
Charakterystyka: Rozkosz płynąca ze stymulacji łechtaczki jest wyraźnie zlokalizowana w jej obszarze, intensywna i krótkotrwała.
Jak mistrzowsko opanować sztukę orgazmu łechtaczkowego: Warto przećwiczyć to solo, poznać swoje ciało, odkryć własne potrzeby i dojść do wprawy. Potem będzie można udzielić cennych wskazówek partnerowi /partnerce. Po takich wprawkach sam na sam łatwiej też stymulować się podczas miłosnych zbliżeń.
2. Orgazm waginalny
Marzenie wielu, przywilej nielicznych. Są kobiety, które mają go ot tak, ale większość go poszukuje. Dla poszukiwaczek cenne będzie namierzenie punktu G, bo tak, ten punkt istnieje, a udowodnił to naukowiec polskiego pochodzenia (Punkt G zlokalizowany przez naukowców). Jeśli jeszcze nie wiecie, gdzie leży punkt G, to przeczytajcie koniecznie: Poszukiwacze zaginionego punktu G.
Charaktarystyka: Orgazm waginalny, to ten, z którym mamy do czynienia podczas penetracji waginalnej bez stymulacji łechtaczki. Według NeuroQuantalogy, orgazm waginalny można określić jako rozproszony, przeszywający całe ciało i znacznie dłuższy niż orgazm łechtaczkowy. Kobiety osiągające orgazmy waginalne z większym prawdopodobieństwem mogą doświadczać wielokrotnych orgazmów.
Jak mistrzowsko opanować sztukę orgazmu waginalnego: Przede wszystkim znajdź punkt G, a później zadbaj o jego stymulację, kochając się w odpowiedniej pozycji. Tu idealnie sprawdzi się pozycja „od tyłu” . Nie uzależniaj jednak swojej przyjemności od rutynowych praktyk. Zmiany pozycji mogą wydłużyć czas miłosnego zbliżenia, a to nie tylko jest miłe, ale też może mieć bardzo miły finał. Według Journal of Sexual Medicine, dłuższy stosunek seksualny zwiększa szansę na kobiece szczytowanie. Warto więc trochę się pokręcić.
3. Orgazm mieszany
Król wszystkich orgazmów. Salwy, eksplozje, fajerwerki.
Charekterystyka: Ten rodzaj orgazmu jest efektem równoczesnej stymulacji łechtaczki i punktu G. Naukowcy nazywają orgazm mieszany, orgazmem gigantycznym, bo jest niezwykle intensywny i długi. Jeśli chodzi o intensywność, to można powiedzieć, że orgazm mieszany jest sumą orgazmu łechtaczkowego i waginalnego. Kwestia jego długości jest bardziej złożona, bo łechtaczkowe i waginalne szczyty mogą następować po sobie wielokrotnie i tym samym możemy zafundować sobie orgazmiczny maraton.
Jak osiągnąć orgazm mieszany: Należy zadbać o równoczesną stymulację łechtaczki i punktu G. Tu sprawdzają się głównie: pozycja misjonarska i „na jeźdźca”.
4. Orgazm sutkowy
Istnienie tego rodzaju orgazmu zostało potwierdzone naukowo dopiero w 2010 roku (Orgazm sutkowy), choć kobiety często sygnalizowały jego istnienie.
Charakterystyka: Orgazm sutkowy jest rozproszony, przeszywający ciało i często bywa wielokrotny.
Jak osiągnąć orgazm sutkowy: sutki są niezwykle wrażliwe i lubią subtelne pieszczoty. Tu nieoceniony jest język.
5. Orgazm wysiłkowy, tzw. coregasm (EIO)
Coregasm to orgazm osiągany przez kobiety podczas ćwiczeń fizycznych. Pierwszy raz ten rodzaj orgazmu został opisany w 1953r. przez Alfreda Kinseya w „Sexual Behavior in the Human Female”. W 2011 roku zjawisko orgazmu wysiłkowego przeanalizowali Debby Herbenic i J. Dennis Fortenberry (Sportowe szczytowanie). Ustalili wówczas, że coregasm może być osiągnięty podczas: podnoszenia ciężarów, ćwiczeń jogi, jazdy na rowerze, ćwiczeń mięśni brzucha, marszu, a nawet spaceru.
Charakterystyka: Kobiety opisują orgazm wysiłkowy jako mniej intensywny od orgazmu genitalnego. Mimo wszystko jest to wciąż przyjemne doświadczenie, które w przypadku części kobiet przebiega gwałtownie i poza kontrolą. Większość pań potrafi jednak zapanować nad swoim ciałem i dyskretnie przejść przez ten miły sportowy szczyt.
Jak łatwo osiągnąć orgazm wysiłkowy: unoszenie nóg w zwisie może z dużym prawdopodobieństwem dać nam ten rodzaj ekstazy. Trzeba jednak troszkę się natrudzić. Nie wystarczy ot tak ten jeden raz troszkę pomachać nogami. Najpierw robimy formę, potem przychodzą orgazmy.
6. Orgazm skórny
Przyjemne mrowienie czy też gęsia skórka, które pojawiają się pod wpływem muzyki, to również rodzaj delikatnej ekstazy. Według naukowców orgazm skórny wywołują gwałtowne zmiany brzmienia, zwłaszcza przejście z łagodnych tonów do głośnych.
Charakterystyka: Delikatne, przyjemne doznanie, bardzo rozproszone. Objawia się mrowieniem lub gęsią skórką i delikatnymi wibracjami wewnątrz ciała.
Jak osiągnąć orgazm skórny: Takie uniesienia z dużym prawdopodobieństwem może zafundować nam muzyka klasyczna. Coś ekscytującego z pewnością można też znaleźć w muzyce filmowej, a nawet w innych gatunkach muzycznych.