Kabazza (dosł. wstrzymująca) to technika seksualna polegająca na doprowadzeniu mężczyzny do orgazmu wyłącznie skurczami mięśni waginy, bez wykonywania ruchów frykcyjnych. Etymologicznie termin ten wywodzi się z krajów arabskich, gdzie owa technika znana była także jako „aksamitny ucisk”. Kabazza w kraju swego pochodzenia – Indiach, określana mianem „sahajoli”, była praktykowana przez tancerki poślubione bóstwom (dewadasi). Dalej na Wschód prostytutki mówią o niej „singapurski pocałunek”.
W kulturze zachodu ta miłosna umiejętność, jak i sama sztuka treningu i kontroli mięśni dna miednicy, nosi nazwę pompoir (czyt. pompuar).
W USA istnieją szkoły przyjemności, prowadzące naukę pompoir. Uczestniczki kursów w ciągu 6-9 miesięcy intensywnych i systematycznych treningów dochodzą do perfekcji w sahajoli. Wyćwiczone waginy mistrzyń pompoir wykonują mocne uciski, ruchy skrętne, pulsują i potrafią robić manewr wyciskania, przypominający dojenie krowy, a także są w stanie zgasić świecę. To jeszcze nie wszystko. Muskularna wagina potrafi ciskać z dużą siłą małymi przedmiotami, uprzednio w niej umieszczonymi.
Kabazza wbrew pozorom nie jest sztuką stworzoną wyłącznie dla męskiej przyjemności. Znacznie więcej korzyści daje ona kobietom. Panie ćwiczące mięśnie Kegla częściej miewają orgazmy waginalne i częściej doświadczają kobiecej ejakulacji. Zdobycie umiejętności pompoir przygotowuje ciało kobiety do porodu i ułatwia powrót do sprawności seksualnej po wydaniu dziecka na świat. Kabazza pozwala kobietom ustrzec się przed dolegliwością nietrzymania moczu i umożliwia im zachowanie sprawności seksualnej do późnej starości.
Nade wszystko, kabazza jest sztuką celebrowania zbliżenia, niezwykłym zespoleniem kochanków i mistycznym doświadczaniem orgazmu.
Dla przyszłych adeptek kabazzy:
- test siły waginy:
Mięśnie Kegla: czy Twoja wagina przeszła test banana?
- efektywne ćwiczenia mięśni Kegla:
Ćwiczenia mięśni Kegla
Komentarze
Kursy w Polsce trzeba byłoby zacząć od lekcji anatomii i higieny, bo na forach przewijają się posty kobiet, które nie wiedzą jak wygląda ich krocze.
Zastanawiam się, jak kobieta niewidząca swojej łechtaczki i nieznająca jej budowy, może się dobrze umyć?
Moja żona mogłaby orzechy łupać pochwą. Mam wielkie szczęście. Kumple psioczą na seks z żonami. Te co urodziły zapuściły się i nie dbają o siebie. Jedna ma pretensję do męża o gorszy seks. Twierdzi, że on jej nie kocha, że teraz nie wie jak ją zaspokoić. Ona nawet nie chce sobie zadać trudu by ćwiczyć.
Matki Polki to w łóżku muszą być obsługiwane, a same sobie nie zadają trudu, a jak jest bardzo źle, to włożą sobie tena lady i myślą, że po kłopocie.
Kilka razy w życiu zdarzyło mi się nie mieć orgazmu. Współczuję kobietom, które orgazmy tylko miewają. Nie wińcie o to kościoła, rodziców, partnera. Wszystko zależy od was.
Jak się kobieta siebie brzydzi, lub ignoruje swoją seksualność, to nie powinna uprawiać seksu i płodzić dzieci, bo do tego nie dorosła.