wagina logo

"La mujer barbuda" by Jusepe de Ribera

Kobieta z brodą Jusepe de Ribery

  • Napisane przez  Małgorzata Rychlewska
  • Posted on:  środa, 17 lipiec 2019 | Dodaj komentarz

Kiedy neapolitański malarz, Jusepe de Ribera, malował lokalną sławę, Magdalenę Venturę, przedstawił ją nie jako odmieńca, a wyjątkową osobę, czyniąc z jej nieprzeciętności nadzwyczajny dar. Takie podejście do tematu, jakim jest kobieta z brodą, na owe czasy było dość niespotykane.

 


Wówczas jeszcze wszelkie anatomiczne odstępstwa od normy, jako wybryki natury, budziły drwiny, a niekiedy lęk i agresję. Będąc „odmieńcem”, łatwo było stać się rodzajem dziwadła, które lądowało jako atrakcja obwoźnej trupy. Niewiedza i niezrozumienie było i jest pożywką dla uprzedzeń.
W XXI w. pojęcie płci ulega rozmyciu. Tożsamość płciowa postrzegana jest jako coś bardziej złożonego niż wcześniej. W Europie w 1631 roku, gdy Magdalena Ventura pozowała do portretu Jusepe de Riberze , o płci myślano jak o tej wyjętej z kart „Biblii”, a o świecie jak o konsekwencji boskiego planu stworzenia, w którym to Adam i Ewa dali początek dwóm - i tylko dwóm - płciom.

„Kobieta z brodą”( w oryginale „La mujer barbuda”) pędzla Ribery przedstawia zmaskulinizowaną kobietę karmiącą piersią niemowlę. W zasadzie, gdyby nie jej obnażona pierś, trudno byłoby nam domyślić się, że patrzymy na kobietę. Obraz Ribery, mocno inspirowany dziełami Caravaggia, w sposób naturalistyczny ukazuje sylwetkę Magdaleny Ventury w towarzystwie dziecka i męża. Portret jest ponury i spokojny, skonstruowany na bazie wyrazistej gry światłocieni , charakterystycznej dla Caravaggia i jego następców.
Ribera namalował „Kobietę z brodą” na zlecenie wicekróla Neapolu, który był zafascynowany opowieściami o pochodzącej z Abruzji kobiecie z typowo męskim zarostem. Magdalena Ventura z obrazu Ribery wygląda niesamowicie męsko, budząc skojarzenia z mędrcem czy też prorokiem z kart Starego Testamentu. Jej twarz nie nosi znamion delikatności kobiecych rysów. Długa, ciemna broda i czoło zdradzające początki łysienia, wybitnie uwydatniają męskość jej aparycji. Dłonie, w których trzyma niemowlę, są duże i silne. Sylwetka dość masywna, odziana w luźne szaty, które z powodzeniem mogłoby pasować kobiecie jak i mężczyźnie. Strój Magdaleny swoją skromnością i uniwersalnością podkreśla jej wygląd przypominający mędrca. Tuż za Magdaleną, w zasadzie w jej cieniu, rysuje się krucha sylwetka jej małżonka, którego zarost wypada blado przy brodzie żony. Patrząc na obraz ma się wrażenie, że mąż i dziecko Magdaleny towarzyszą jej tu tylko po to by pokazać, że jest ona żoną i matką.

Obok Magdaleny stoi kamienna tablica, z inskrypcją w języku łacińskim. Jej treść głosi:

„Oto wielki cud natury. 52 letnia Magdalena Ventura z miasta Accumulus w Samnium, wulgarnie zwanym Abruzją, w Królestwie Neapolu. Mając lat 37 zaczęła ona przechodzić okres dojrzewania, który to doprowadził do pojawienia się u niej brody, czyniącej ją bardziej do mężczyzny, niźli do niewiasty, podobną, którą to będąc wcześniej na świat wydała trzech synów, spłodzonych w związku z Felici de Amici, którego to widzicie obok niej. Jusepe de Ribera, Hiszpan, ochrzczony w imię Chrystusa, drugi Apelles ( przyp. red. najznamienitszy malarz) swoich czasów, wspaniale uwiecznił ją jak żywą na polecenie księcia Ferdynanda II z Alkali, wicekróla Neapolu. 17 lutego 1631.” 

La mujer barbuda by Jusepe Ribera

Z tekstu tego można wywnioskować, że niemowlę uwiecznione na płótnie, raczej nie jest dzieckiem Magdaleny. W tamtych czasach kobiety nie zachodziły w ciążę po 50 roku życia, nawet obecnie jest to niezwykle rzadkie. Wątpliwe jest by kobieta, z tak silnym hirsutyzmem (owłosieniem typu męskiego) jak Magdalena, mogła być płodna nawet będąc młodszą. To tylko utwierdza nas w przekonaniu, że dziecko przy jej piersi jest tutaj symbolem kobiecości i macierzyństwa. Skoro już mowa o piersi, to i ona jest symbolem. Warto się jej bliżej przyjrzeć by dostrzec, że pierś ta jest nienaturalnie umiejscowiona. Zdecydowanie jest zbyt blisko szyi i nazbyt po środku klatki piersiowej. Jej nienaturalne położenie przywołuje skojarzenia z okiem cyklopa. Jusepe de Ribera był zbyt dobrym malarzem by w sposób niezamierzony nieumiejętnie uchwycić kobiecą anatomię. Przypuszczalnie pierś Magdaleny namalował w ten sposób celowo.

Z przedstawionej na płótnie inskrypcji dowiadujemy się również, że Magdalena urodziła trzech synów zanim zaczęła wyglądem przypominać mężczyznę. Zarost na jej twarzy pojawił się, gdy miała 37 lat.
Z analiz naukowych wynika, że tak silna wirylizacja (tj. zespół objawów związanych z podwyższonym poziomem męskich hormonów płciowych u kobiet) nie jest spotykana przy zespole policystycznych jajników (PCOS). Wygląd Magdaleny nie sugeruje też by cierpiała ona na zespół Cushinga (nadczynność kory nadnerczy). Zespół współczesnych badaczy analizujących przypadek Magdaleny Ventury ocenił, że kobieta ta musiała mieć wirylizujący guz jajnika (in. androblastoma/jądrzak). 1

W XVII wieku Magdalena nie mogła liczyć na diagnozę choroby a tym bardziej na pomoc lekarską. Nikt wówczas nie mógł znać przyczyn zmiany jej wyglądu, który to uczynił ją sławną w całych Włoszech. Jusepe de Ribera, pomimo sensacyjnej otoczki wokół osoby Magdaleny Ventury, sportretował ją zachowując jej godność. To bez wątpienia jeden z atutów obrazu „Kobiety z brodą”, który jest wyjątkowy, nie tylko z powodu swojego tematu, ale i podejścia do niego.

------

źródła:
1 - La Mujer Barbuda by Ribera, 1631: a gender bender ; W. Michael G. Tunbridge
https://academic.oup.com/qjmed/article/104/8/733/1581997

Wagina jak łyk wina. Rozkoszuj się nią ze znajomymi ekstatycznie, orgiastycznie.
5.0 na 5 na podstawie 2 głosów

Komentarze są obecnie wyłączone

  • Seks i antykoncepcja
    Nie pieszczoty, nie wyrafinowana gra wstępna, nie przystojny mężczyzna, a smrodek pewnego grzybka potrafi dać kobiecie orgazm. Ot tak, bez
    3
  • 1
  • / 1
  • Kultura przez duże "K"
    Wystrugać dildo na własny użytek czy zająć się chałupniczą produkcją sztucznych penisów? - Mając w rękach Dildomaker możemy łatwo nadawać różnym
    6
  • 1
  • / 1
  • Czasem traktowana jak odpowiednik penisa, ale nie ma z nim wiele wspólnego, nie pełni funkcji wydalniczych ani wydzielniczych. - Łechtaczka organ
    Anatomia i fizjologia kobiety
    30
  • 1
  • 1
  • / 1

Nasza WAGINA używa sobie na ciasteczkach. Jeśli Ci to nie przeszkadza kliknij