wagina logo

Banksy - koronawirus - 2020
Banksy

Kobiety w czasie pandemii koronawirusa SARS CoV-2

  • Napisane przez  Małgorzata Rychlewska
  • Posted on:  poniedziałek, 18 maj 2020 | Dodaj komentarz

za którą nie otrzymują wynagrodzenia, ale bez której nie mogłyby funkcjonować rodziny, domy, społeczności, kraje.
Oxfam oszacowało, że nieodpłatna praca kobiet generuje rocznie co najmniej 10,8 biliona dolarów, czyli trzy razy więcej niż wkład branży technologicznej dla globalnej gospodarki.

Teraz w sytuacji kryzysu zdrowotnego i gospodarczego nieodpłatna praca kobiet obejmuje większy zakres obowiązków i wykonywana jest w większym wymiarze godzin.
Prozaiczne z pozoru sprawowanie pieczy nad dziećmi odrabiającymi lekcje, codzienne asystowanie przy schorowanych rodzicach, sprzątanie i dezynfekcja domu, zdobycie jedzenia i środków higienicznych w czasach paniki zakupowej to coś bez czego nie moglibyśmy godnie, zdrowo i bezpiecznie funkcjonować.

PRACA Z DOMU I PRACA W DOMU


W czasie, gdy wiele branż jest uśpionych, a tysiące ludzi dołącza do rzesz bezrobotnych, możliwość pracy zdalnej to luksus.
Jednak, gdy mamy małe dzieci, tzw. “home office” nie stwarza idealnych warunków do pracy. Rodzice w czasach pandemii nie mają łatwego życia, a ich produktywność znacznie spada.
W sytuacji idealnej partnerzy dzielą się po równo obowiązkami domowymi, ale nie zawsze tak jest i najczęściej to kobiety poświęcają się dla dobra domu i rodziny, a ich kariera zawodowa odchodzi na drugi plan.
Matkom jest trudno pracować zdalnie w typowych dziennych godzinach pracy. Często zarywają noce by nadgonić obowiązki zawodowe w czasie, gdy ich pociechy śpią. Na dłuższą metę nie jest to najlepsze rozwiązanie, bo prowadzi do przemęczenia, osłabienia i obniżenia produktywności.
Pracując z domu, kiedy to obowiązki domowe i zawodowe nakładają się czasowo na siebie, trudno jest zarządzać swoim czasem i planować zadania. Niestabilna sytuacja związana z epidemią niczego nie ułatwia. Zmuszeni jesteśmy śledzić komunikaty rządowe, a do tego proste czynności, jak np. umówienie wizyty u pediatry, zrobienie zakupów spożywczych czy zdobycie środków do dezynfekcji to już niezła ekwilibrystyka pochłaniająca dużo czasu i wysiłku.
Nowe obowiązki, trudności i stres odciskają na wszystkich piętno i mocno odbijają się na pracy intelektualnej, głównie naukowej.
W USA już po sześciu tygodniach powszechnej samoizolacji czasopisma naukowe odnotowały znaczący spadek artykułów dostarczanych do druku przez kobiety.
Astrofizyka jest jedną z tych dziedzin nauki, w której wywołane przez COVID-19 dysproporcje w pracy naukowej kobiet i mężczyzn manifestują się dobitnie. Andy Casey, astrofizyk z Uniwerystetu Monash zestawił ilość zgłoszonych do publikacji artykułów w okresie od stycznia do kwietnia 2020r. z pierwszymi czterema miesiącami lat poprzednich i zauważył, że produktywność kobiet jest o ok. 50% niższa w roku bieżącym w stosunku do lat ubiegłych.
Podobnie wygląda sytuacja w czasopismach naukowych z wielu innych dziedzin nauki. Elizabeth Hannon, zastępca redaktora “British Journal for the Philosophy of Science”, powiedziała, że nigdy wcześniej nie spotkała się z taką sytuacją.
W przypadku wydawanego 14 razy w roku czasopisma „Comparative Political Studies”, zauważono, że kobiety podczas pandemii publikują z podobną częstotliwością teksty, z tą różnicą, że są to zazwyczaj prace zbiorowe. Natomiast ewidentnie spadła ilość zgłaszanych do druku samodzielnych prac kobiet, przy równoczesnym 50% wzroście publikacji męskiego autorstwa.
Jest to dopiero wstępna ocena sytuacji kobiet i ich karier naukowych w czasach epidemii. Jednak już pierwsze obserwacje nie napawają optymizmem.


KOBIETY Z PIERWSZEJ LINII FRONTU WALKI Z WIRUSEM RYZYKUJĄ BARDZIEJ OD SWOICH KOLEGÓW


Czas pandemii koronawirusa nie jest wolny od uciążliwego problemu kobiet pracujących w służbie zdrowia, jakim jest brak środków ochrony osobistej w typowo kobiecych rozmiarach i fasonach. Ta odwieczna niedogodność w sytuacji przeciążenia służby zdrowia jest niezwykle frustrująca i niebezpieczna dla osób z pierwszej linii frontu walki z COVID-19.
Środki ochrony indywidualnej (ŚOI), takie jak maski na twarz, przyłbice, gogle, rękawiczki i fartuchy, mają zazwyczaj uniwersalne fasony i rozmiary. Sprzęt ochronny jest projektowany z myślą o mężczyznach, więc małe rozmiary środków ochrony osobistej odpowiadają męskiemu rozmiarowi S, tym samym są za duże dla kobiet noszących mały rozmiar. Personel pielęgniarski to głównie kobiety, które stanowią 77% pracowników tego zawodu w Wielkiej Brytanii (dane z 2018 roku).
Warto przypomnieć, że to pielęgniarki i pielęgniarze, a nie lekarze, spędzają najwięcej czasu przy pacjentach.
W przypadku źle dopasowanych ŚOI nie chodzi tylko o niewygodę ich noszenia i użytkowania, ale o ich obniżoną funkcję ochronną.
Maski typu N95 są na przykład dostępne tylko w dwóch rozmiarach i bywa często tak, że w szpitalach brakuje mniejszego rozmiaru.
Pielęgniarki informowały już o przypadkach, kiedy to jednej z nich pękł pasek w masce typu N95, a ponieważ w szpitalu skończyły się już maseczki w małym rozmiarze, pielęgniarka nie mogła jej wymienić i musiała przerwać dyżur i wrócić do domu. 


Środki ochrony osobistej to nie jedyne sprzęty zaprojektowane z myślą o męskich sylwetkach i rozmiarach. Kobiety nie tylko w pracy, ale też w życiu codziennym korzystają z wielu rzeczy, które nie są dostosowane do kobiecych potrzeb. Przyzwyczaiłyśmy się już do tego i nawet nie zwracamy uwagi na dyskomfort i niewygodę. Wiele z nas nie wie, jak bardzo ryzykujemy, korzystając z przedmiotów, które zostały stworzone z myślą o facetach. Tak jest na przykład w przypadku pasów bezpieczeństwa, które chronią znacznie lepiej mężczyzn, bo dla nich je zaprojektowano. Czyhających na kobiety niedogodności i zagrożeń w męskiej rzeczywistości jest znacznie więcej, o czym pisałam już w artykule: Kobiety w świecie skrojonym na miarę mężczyzn.


Wagina jak łyk wina. Rozkoszuj się nią ze znajomymi ekstatycznie, orgiastycznie.
5.0 na 5 na podstawie 1 głosu

Komentarze są obecnie wyłączone

  • Seks i antykoncepcja
    Nie pieszczoty, nie wyrafinowana gra wstępna, nie przystojny mężczyzna, a smrodek pewnego grzybka potrafi dać kobiecie orgazm. Ot tak, bez
    3
  • 1
  • / 1
  • Kultura przez duże "K"
    Wystrugać dildo na własny użytek czy zająć się chałupniczą produkcją sztucznych penisów? - Mając w rękach Dildomaker możemy łatwo nadawać różnym
    6
  • 1
  • / 1
  • Czasem traktowana jak odpowiednik penisa, ale nie ma z nim wiele wspólnego, nie pełni funkcji wydalniczych ani wydzielniczych. - Łechtaczka organ
    Anatomia i fizjologia kobiety
    30
  • 1
  • 1
  • / 1

Nasza WAGINA używa sobie na ciasteczkach. Jeśli Ci to nie przeszkadza kliknij