"To nie była sprawiedliwość, ani nie była to egzekucja. To dziecko cierpiało potworną śmierć na żądanie opozycyjnych bojówek, które obecnie kontrolują Kismayo" powiedział David Copeman, działacz Amnesty International w Somalii.
To zabójstwo jest jednym z wielu przejawów naruszenia praw człowieka przez bojowników biorących udział w konflikcie w Somalii.
Amnesty International udało się ustalić przebieg dramatycznych wydarzeń prowadzących do śmierci dziewczynki.
1. Aisha została zatrzymana przez milicję Kismayo, dowodzoną przez koalicję al-Shabab i miejscowe klany. Trzynastolatkę doprowadzono na stadion, na który uprzednio przywieziono ciężarówką pełen ładunek kamieni.
2. W trakcie kamienowania, jak poinformowało Amnesty International wielu naocznych świadków, obecne były pielęgniarki, które poinstruowano by sprawdzały czy Aisha Ibrahim Duhulow była wciąż żywa. W ten sposób kamienowanie kontynuowano dopóki nie zabito dziewczynki.
3. Na stadionie członkowie milicji otworzyli ogień, gdy niektórzy ze świadków zabójstwa próbowali ratować życie ofiary. W zamieszkach został zastrzelony przez milicję chłopiec, przyglądający się wydarzeniu. Rzecznik al-Shabab miał później przeprosić za śmierć dziecka i powiedzieć, że bojownik odpowiedzialny za śmierć zostanie ukarany.
4. Po całym zajściu sprawę pojawiło się w lokalnych mediach wiele nieprawdziwych informacji o tych wydarzeniach. Osoba nazywająca siebie Sheik Hayakalah, cytowana w radiu Shabelle mówiła: "Dowód winy wyszedł od niej i oficjalnie przyznała się do winy, gdy powiedziała nam, że jest szczęśliwa, że została ukarana przez Prawo Islamskie". Sprzeczne z tym twierdzeniem są zeznania naocznych świadków, którzy powiedzieli Amnesty International, że ofiara opierała się porywaczom i została siłą przyprowadzona na stadion.
Zabójstwo Aishy Ibrahim Duhulow ukazuje okrucieństwo i związaną z tą karą dyskryminację kobiet.
"Czytając doniesienia o tym zabójstwie powinno się mieć na uwadze poczucie ciągłego zagrożenia jakie uzbrojone grupy, takie jak al-Shabab, stworzyły na terenach przez siebie kontrolowanych. Jak wcześniej informowało Amnesty International, przedstawiciele rządu, dziennikarze i obrońcy praw człowieka są zastraszani, a nawet zabijani, jeśli wypowiadają się negatywnie o al-Shabab, która rozpoczęła kampanię zastraszania ludności Somalii, poprzez takie zabójstwa".
źródło amnesty.org.pl
Komentarze
Zachce się śmieciom wprowadzić szariat za bzykanie się przed ślubem dowalą karę śmierci dla kochanków.
http://www.onelawforall.org.uk/
przynajmiej ku**stwo sie wypleni
pozdrawiam
tolerujesz pedofilstwo?
akceptujesz gwałcicieli?
usprawiedliwiasz morderców dzieci?!
jakich dobrych praw?
dobro wypływa ze świadomego wyboru, a nie z podporządkowania się okrutnej tyranii!
narzucane zasady nie mają nic wspólnego z dobrem!
dobro wybiera się samemu.
Trudno jednak sobie wyobrazić, że jakiekolwiek pokojowe działania zapobiegną kolejnym ludzkim tragediom.