Zdjęcie cipki z „Pussy Portraits”
Trudno ją poznać. Jeszcze trudniej się z nią zaprzyjaźnić. Droga do kobiecego samopoznania bywa długa i kręta - przemilczenie, wstyd, niepewność i wreszcie konfrontacja z porno. Potem pojawia się pytanie - Czy ze mną „tam w dole” wszystko w porządku?. W zmowie milczenia anonimowa cipka zdaje się być pozbawiona charakteru, ale przy bliższym poznaniu „ta, której nie ma” zyskuje kształt, kolor, proporcje. Tak jak usta, oczy, czy nos, cipka jest niepowtarzalna. By uwierzyć, że nie ma ścisłych norm wyznaczających wygląd cipki, trzeba się z jej widokiem oswoić. „Niedowiarkom” pozostaje opatrzenie się z wieloma cipkami.
Temu może posłużyć „Pussy Portraits” przybliżający bogactwo kobiecej urody. Album jest kompilacją zdjęć dobranych w pary – każdej kobiecej twarzy przypisane jest zdjęcie jej cipki. Tu żadna cipka nie jest anonimowa, co więcej, każda jest inna, tak jak różne są twarze właścicielek cipek.
Album Frannie Adams doczekał się trzech części i wydania DVD.
Cipka i jej oblicza
Według tantry wygląd cipki (Cipka w tantrze) związany jest z ogólnymi cechami psycho-fizycznymi kobiety. Mamy różne twarze, sylwetki, osobowości; dlaczego więc cipki miałyby być identyczne?
Komentarze
Tak na serio, to co kto lubi: włosy, gładkość. Wszystko ok. Najważniejsze by czuć się dobrze w swoim ciele, akceptować się.
Osobiście wolę u kobiet naturalny wzgórek łonowy. Po prostu lubię tę włosy. Nie rozumiem skąd tyle krytyki włosów łonowych? Fryzury nosimy różne. Niektórzy faceci łysieją, ale i tak nikt ich nie atakuje. Włosy to włosy. Kurcze, są normalne. Skąd tyle problemów z nimi? Jako zwolennik włosów łonowych u kobiet, nie odczuwam potrzeby krytyki gładkich łon. Nie obrzydzają mnie. To kwestia gustu. Wkurza mnie, gdy ktoś się czepia cudzego wyglądu i w ogóle ludzkich wyborów czy też tego na co nie mamy wpływu: jak choćby wzrost, starzenie, a nawet nadwaga, bo i ta może się komuś trafić niezasłużenie (geny, choroba itp.). Wrzućcie na luz, zajmijcie się sobą i doceńcie piękno różnorodności, "Panowie idealni" (@merz).
OHYDNE!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciekawe tylko dlaczego faceci komentują artykuł i fotki, a Szanowne Panie milczą? Która ma coś do zarzucenia cipce ze zdjęć lub swojej własnej? hę? Argumenty proszę i to rzeczowe. Już my Was wyleczymy z kompleksów
Nieskromnie przyznam, że moją dziewczynę wyleczyłem z kompleksów ba i sprawiłem, że miesiączkę zaczęła traktować seksowniej.
Przyłączam się do apelu Natki :) - faceci do dzieła, przegońcie kobiece kompleksy, irracjonalne obawy.
Przecież cipka to to, co nas rozczula.
Teraz może znajdzie się ktoś i choćby wskaże najbrzydszą cipkę z powyższych zdjęć?
Tylko z uzasadnieniem proszę.
Ja bym nie umiał wskazać, ale chętnie poznam kryteria podziału cipek na brzydkie i ładne.
(i nie tylko zaniedbane przez partnerów)
A cipki uwielbiam. Patrzeć i pieścić. Natura stworzyła takie cudeńko-pieścidełko.
Od razu lepiej, prawda?
TFU!!!!! zrzygam sie zaraz... :(
No cóż, z wiekiem poziom testosteronu opada.
ze kiedys takie obrzydlistwo mnie podniecalo!
TFU!!!!! zrzygam sie zaraz... :(
Bo jesteś starym dziadem zgnuśniałym bez męskich hormonów.
Wątpię w to czy tobie w ogóle kiedyś się podobały cipki.
Cóż pora abyś pomyślał o swojej najbliższej przyszłości i zaopatrzył się w jakąś porządną trumnę aby twoje stare jaja miały gdzie gnić.
Golcie dziada!
Koscie te wary po kolana, no jak mozna!
Oj nie doczytałem że jesteś kobietą "Kaja" a to wszystko wyjaśnia
Kaju facetowi się podobają te wargi naprawdę nie widziałem aby któraś miała za duże wszystkie są śliczne.
(srom może mało trafiona nazwa ale jest jaka jest)
Lubie jak mają trochę większe wargi sromowe i nie muszą być ciasne bo ja mam dużego i nie mam z tym problemu.
Każda cipka jest inna i to jest piękne.
A jak ładna buzia właścicielki to ta cipka w moich oczach robi się jeszcze piękniejsza.