wagina logo

Nieczystość kobiet: miesiączka i Kościół Katolicki

  • Napisane przez  Małgorzata Rychlewska
  • Posted on:  sobota, 27 sierpień 2011 | Komentarzy (19)

miesiączka, ciąża, połóg  i kościół katolickiKobieta w Kościele Katolickim została pozbawiona odpowiedzialności za swoją seksualność. Według duchownych jej ciało było narzędziem w rękach szatana, którym ten posługiwał się na zgubę ludzkości. Teologów i spowiedników przerażała ilość otworów kobiecego ciała. Zakamarki te były siedliskiem złych mocy, a fizjologia kobieca była manifestacją tego, co grzeszne, zwierzęce, szatańskie. Kościół ze szczególną podejrzliwością i odrazą odnosił się do miesiączki, toteż kobiety miesiączkujące i kobiety w połogu spotykały się z największymi restrykcjami kościelnymi.



Kobieta, „brama, przez którą wdziera się diabeł” – Tertulian

Kościół, miesiączka i seks

Według Starego Testamentu kobieta miesiączkująca była nieczysta przez 7dni. Wszystko, czego wówczas dotknęła, stawało się nieczyste, i każdy, kto jej dotknął, stawał się nieczysty.
Wielcy teologowie trzynastowieczni: Tomasz z Akwinu, Albert Wielki i Dunst Szkot uważali, że seks z kobietą miesiączkującą jest grzechem śmiertelnym. Jakby tego było mało, kościół głosił, że w wyniku stosunku płciowego z miesiączkującą kobietą, przychodzą na świat chore, ułomne dzieci, lub rodzą się one martwe.
menstruacja i kościół katolicki„Kobietom nie wolno odwiedzać kościoła w czasie menstruacji lub po porodzie, gdyż kobieta jest krwawiącym zwierzęciem. Dotyk jej krwi sprawia, że owoce nie dojrzewają, musztarda traci smak, trawa usycha a drzewa tracą przedwcześnie owoce. Żelazo rdzewieje, a powietrze staje się ciemne. Psy, gdy ją jedzą, dostają wścieklizny.” Paucapalea, Summa, Dist. 5, pr.§ 1 v.

Menstruacja, ciąża i połóg czyniły kobiety niegodne obcowania z bogiem. Aż po wieki średnie udzielanie komunii miesiączkującym kobietom spotykało się z dezaprobatą duchownych. Księża nieprzestrzegający tego zakazu byli niekiedy pozbawiani praw do pełnienia posługi kapłańskiej. Według Grzegorza Wielkiego, zmarłego w 604 roku, menstruacja kobiet była skutkiem winy. W Kościele syryjskim miesiączkujące kobiety miały zakaz wstępu do świątyń pod groźbą siedmioletniej pokuty. Owa comiesięczna nieczystość kobiet uniemożliwiła im niegdyś pełnienie funkcji kapłańskich. Kobietom zakazano udzielać chrztu i pełnić służby ołtarza. Synod w Akwizgranie w 789r. zabronił kobietom nawet zbliżać się do ołtarza.

„Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś panował będzie nad tobą”

Menstruacja, ciąża i połóg

Krew położnic była traktowana za bardziej skażoną złem niż krew menstruacyjna.
miesiączka w kościele katolickimKodeks kościelny z III w., Canones Hippolyti” zabraniał chrzczenia kobiet „w czasie, gdy dopada je nieczystość”, a kobietom, które pomagały przy porodzie, kodeks ów odmawiał prawa udziału w misteriach przez dwadzieścia dni, jeśli na świat przyszedł chłopiec, i przez czterdzieści dni, gdy urodziła się dziewczynka. Kobieta po porodzie musiała przejść czas oczyszczenia, który po wydaniu na świat chłopca trwał czterdzieści dni, zaś po urodzeniu dziewczynki trwał aż osiemdziesiąt dni. Zgodnie z postanowieniami synodu w Trewirze w 1227r. kobieta po porodzie musiała „ponownie pogodzić się z Kościołem”. Dopiero wówczas mogła przekroczyć próg świątyni. Jeszcze w drugiej połowie V w. księża wzbraniali się chrzcić umierające kobiety w połogu, jeśli nie minął czas oczyszczenia. Te zaś, które zmarły przed dokonaniem obrzędu pogodzenia z Kościołem nie mogły być pochowane na cmentarzu.

"(...) Lecz gdy urodziła dziecię płci żeńskiej, ten czas podwajał się, gdyż krew z upławów, która jest przy porodzie, jest uważana za nieczystą do tego stopnia, że, jak stwierdza Solinus, owoce schną i trawa więdnie przy jej dotknięciu. Lecz dlaczego czas po urodzeniu dziecięcia płci żeńskiej jest podwojony? Odpowiedź: gdyż na rozwoju płci żeńskiej leży podwójna klątwa. Gdyż ponosi ona grzech Adama i też (karę) „w boleściach rodzić będziesz". A może dlatego, że jak nam przekazuje wiedza medyków, dzieci płci żeńskiej są od chwili poczęcia nieukształtowane dwa razy dłużej niż dzieci płci męskiej." Sykardusz z Kremony, Mitrale V, roz.11.

W Kościele Katolickim kobieta była i jest na przegranej pozycji. Z jednej strony uznana za zdolną jedynie do rodzenia dzieci, z drugiej zaś strony ciąża jest dowodem splamienia, nieczystości i ulegania zwierzęcym popędom.

 

Wagina jak łyk wina. Rozkoszuj się nią ze znajomymi ekstatycznie, orgiastycznie.
4.2 na 5 na podstawie 139 głosów

Komentarze są obecnie wyłączone

Komentarze   

alina
# alina 13 lat temu
Myślicie że jak sypniecie cytatami z paru starych ksiąg, to zrazicie ludzi do kościoła? Kobieta musi być skromna musi hamować żądze, a że jej ciało bardziej niż meskie poddaje się wpływą natury to kościół musi ją upominać. My nosimy w sobie dzieci ale jak dziwki puszczać się nie możemy a teraz to każda myśli o seksie i antykoncepcji. Łamiecie naturalne prawo.
-18
nito
# nito 12 lat temu
poddaj się lepiej WPŁYWOM słownika języka polskiego, bo ... wiesz, jaka kultura języka, taka głowa ;-)
+3
lucyfer
# lucyfer 13 lat temu
są tacy, którzy powinni zajmować się tylko odmawianiem koronek :lol:
+6
pipiii
# pipiii 13 lat temu
albo rzuć podpaski ;-)
0
lucyfer
# lucyfer 13 lat temu
przypadkiem nie miało być "żuć podpaski"? Taki tekst można było usłyszeć w South Parku. Rzucić podpaski też można. Pytam, bo mnie to zaintrygowało
+1
pipiii
# pipiii 13 lat temu
oj tam, oj tam. ortografia phi ;-)
+1
win
# win 13 lat temu
oj alina, alina, dobrą czynisz posługę. ale już starczy, bo kobiety są od noszenia dzieci, a nie od myślenia i przeglądania Internetu. :-x
+4
Anna_Bella
# Anna_Bella 13 lat temu
Chyba autorka tekstu skończyła swą edukację na czasach wczesnego średniowiecza i przeoczyła dalszy rozwój filozofii i kultury - również Kościoła. Kobieta - owszem - od wieków, jako słabsza fizycznie była na przegranej pozycji, ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności to w krajach ukształtowanych przez chrześcijaństwo przywraca się jej wartość jako człowieka równemu mężczyźnie. Choć długa jeszcze dla wielu droga, którzy zamiast współpracować z ośrodkami przyjaznymi kobiecie, wolą skupiać się na mniej chlubnych elementach historii, które każdy ruch społeczny, wolnościowy etc posiada. Choćby Rewolucja francuska, do której dziedzictwa odnosi się stal liberalizm, a więc i feminizm, działaczkę sufrażystek pozbawiła głowy. Także czekam na jakąś inteligentniejszą i głębszą analizę, nie zaś wyszukane fakty na poparcie z góry założonej tezy.
-3
zembril
# zembril 13 lat temu
@Anna_Bella, gdzie kobieta-papież? Gdzie prawo kobiety do decydowania o swoim ciele?
Mieszasz zdobycze feminizmu z prawem kościelnym. Czego oczekujesz? Książki rozprawiającej się z pozycją kobiet? Takich jest wiele. Uczepiłaś się tematu i tego, że przytoczono fakty ze średniowiecze. Czy to złe? To fakty, to historia, to dziedzictwo koscioła. Lekcja historii każdemu się przyda.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, to za kilkaset lat należy uznać III wojnę światową za nieznaczącą bzdurę. Uważasz, że cokolwiek może rozgrzeszyć kościół ze świętej inkwizycji, stosów, świętych wojen? I wreszcie, że możemy uznać Holocaust za maleńki wypadek przy pracy Hitlera, który w sumie był spoko gościem?
Przedawnienie, czy co?
+4
Anna_Bella
# Anna_Bella 13 lat temu
@zembril
moja wypowiedź została źle zrozumiana, bo nie czepiam się przypominaniu historii, tylko braku kroku naprzód - wg artykułu wciąż siedzimy w średniowieczu.
tytuł artykułu brzmi "Nieczystość kobiet: miesiączka i Kościół Katolicki ". Albo trzeba by dodać do tytułu "w czasach głębokiego średinowiecza" albo jednak być konsekwentym i uraczyć czytelnika rzetelnym prześledzeniem dziejow wcześniejszych i dalszych.
Nie wiem, też skąd pomysł, że w dalszym rozumowaniu trzeba kogoś rozgrzeszać, czy to Kościół, czy Hitlera (choć Kościół przynajmniej czasem stara się przepraszać a Hitler uciekł w samobójstwo, ale to inna kwestia).
Po prostu wkurzające, kiedy człowiek zachęcony tytułem spodziewa się czegoś rzetelnego, a otrzymuje znane od wieków i wciąż przytaczane te same fakty.
+3
Anna_Bella
# Anna_Bella 13 lat temu
Ciekawe jest dla mnie takie słowo jak "ewolucja" czy to Kościoła czy całych kultur. Niewiele było kultur, w których kobiety nie były traktowane gorzej od mężczyzny, poza społecznościami matriarchalnymi - to już dawno wiemy z lekcji historii. Ciekawym jest natomiast rozwój ludzkości przez te kilka tysięcy lat - oto kobieta ze stworzenia rzadko mającego coś do powiedzenia (choć zdarzały się faraonowe/królowe etc) zaczyna być traktowana jak człowiek (równy w swych prawach mężczyźnie). I to na dodatek w krajach tzw. chrześcijańskich. choć zdarzył się tym krajom także Hitler wybitnie nie przysługujący się poszanowaniu godności kobiety ... Ale może bez sensu to wszystko piszę, bo i tak wygodne stereotypy o każdym kto śmie nieskrytykować bezmyślnie Kościoła będą górą? Bez względu na wyznawany światopogląd...
+2
Anna_Bella
# Anna_Bella 13 lat temu
W każdym razie, czekam na jakieś dokończenie tego artykułu, bo zagadnienie jest ciekawe ;)
0
M.R.
# M.R. 13 lat temu
Zgadzam się, że temat frapujący. Nie wiem, czy będzie kontynuowany. Zebranie materiału to by było spore wyzwanie.
W zasadzie, w interesie kościoła leży publiczne rozprawienie się z jego przeszłością. Które doktryny straciły swoją aktualność? Co je zastąpiło?
Tytuł, jak to zwykle bywa, tylko jest namiastką tematu. Temat zachowany, choć obejmuje najmroczniejsze czasy kościoła.
Jak teraz kościół definiuje kobiecość? Trudno powiedzieć, ale wciąż ogranicza prawa kobiet, choćby prawo do samostanowienia o swoim ciele. Jest duży chaos, bo jeszcze w latach 90 ubiegłego wieku, księża i katecheci prawili różne zabobony (nie wiem jak jest teraz). To jednak jednostki, ale to pokazuje, że kwestia kobiet nie jest uporządkowana, a przynajmniej hierarchom kościoła mało na tym zależy.
+1
win
# win 13 lat temu
widzę, że i Anna_Bella czyni dobrą posługę :-x. Mówiąc o rozwoju filozofii masz na myśli "filozofię" kościoła? Ciekawe co zdegradowało rolę kobiety, by teraz wspaniałomyślnie naprawiać to co zostało spierdolone?
+1
zembril
# zembril 13 lat temu
*II Wojna Światowa, a nie III

przepraszam za pomyłkę, ale mi się klawisz za długo przytrzymał

@win, są równi i równiejsi, a owieczki i tak pójdą tłumem za pasterzem
-1
Mikołaj teolo
# Mikołaj teolo 12 lat temu
Ale brednie.! HAHA!
+2
Carina
# Carina 12 lat temu
Jak tak czytam te Wasze niektóre wypowiedzi to aż mi ręce opadają, tragedia! Taka lekcja historii i komentarze na ten temat tylko mnie utwierdzają w tym że mam słusznie negatywne nastawienie do kościoła i ludzi fanatycznie religijnych!!!
0
Katolik_27l
# Katolik_27l 12 lat temu
Nie sądziłem, że parodie kobiet określające się mianem feministek są tak bezdennie głupie. :DCały artykuł to jedna wielka manipulacja. Stanowiska Kościoła i Nowy Testament są tu razem pomieszane z prawami Starego Testamentu! Przytaczane są tu także wybrane postanowienia synodów od wieków już nie obowiązujące. Kobieta jest w Kościele Katolickim wyniesiona znacznie wyżej niż mężczyzna - Matka Mesjasza zwanego Jezusem z Nazaretu. No ale czego to się nie robi by oczernić Kościół i dla spokoju własnego sumienia nazywać wszystkie brudy (masturbacja, cudzołóstwo, zabijanie dzieci) wielkim dobrem i zwycięstwem człowieka. I tak ci którzy to robią odpowiedzialność za to wezmą czy tego chcą czy nie.
-1
krotik
# krotik 12 lat temu
artykuł jest o przeszłości kościoła i powołuje się na prawdziwe prawa kościelne i jego doktryny z minionych czasów - zatem to nie manipulacja. Dlaczego Katoliku_27l uważasz przytaczanie postanowień dawnych synodów za manipulację? Czy manipulacją jest więc historia? Czy tylko historia kościoła według Ciebie powinna być tajemnicą? Czy wojny krzyżowe, podboje i mordy w imię Pana i święta inkwizycja powinny zniknąć z kart historii bo noszą znamiona manipulacji? Kościół ma być bez historii, a może i bez winy?
+2
  • Seks i antykoncepcja
    Nie pieszczoty, nie wyrafinowana gra wstępna, nie przystojny mężczyzna, a smrodek pewnego grzybka potrafi dać kobiecie orgazm. Ot tak, bez
    3
  • 1
  • / 1
  • Kultura przez duże "K"
    Wystrugać dildo na własny użytek czy zająć się chałupniczą produkcją sztucznych penisów? - Mając w rękach Dildomaker możemy łatwo nadawać różnym
    6
  • 1
  • / 1
  • Czasem traktowana jak odpowiednik penisa, ale nie ma z nim wiele wspólnego, nie pełni funkcji wydalniczych ani wydzielniczych. - Łechtaczka organ
    Anatomia i fizjologia kobiety
    30
  • 1
  • 1
  • / 1

Nasza WAGINA używa sobie na ciasteczkach. Jeśli Ci to nie przeszkadza kliknij