Miseczki menstruacyjne
Lata 30-te XX wieku były czasem rozkwitu higieny menstruacyjnej - wprowadzono wówczas dwie ważne innowacje: wspomniane wcześniej tampony i miseczki menstruacyjne. Te drugie, podobnie jak tampony, były do użytku wewnętrznego. Miały zapobiegać wyciekaniu krwi w czasie miesiączki. Wkładano je do pochwy by zbierać, lecz nie absorbować, krew miesięczną. Pojawiły się one około roku 1930, kiedy to zostały opatentowane przez panią L. W. Chalmers. Można spotkać wcześniejsze modele miseczek typu Daintette opatentowanych w 1867 roku, lecz jak dotąd ich historia jest mało poznana. Miały one kształt smoczka na butelkę i aplikowało się je zgodnie z instrukcją w okolicę szyjki macicy. Miseczki opatentowane przez panią L. W. Chalmers były nieco inne. Były one początkowo wykonywane z twardej gumy i przez to zawodne. W 1959 roku firma Tassette Inc. w porozumieniu z L. W. Chalmers zaczęła produkować udoskonaloną wersję tych miseczek wykonaną z miękkiej gumy. Były one jednak równie zawodne, jak wcześniejsze modele i we wczesnych latach 60-tych zaprzestano ich produkcji.
Jednak idea miseczek menstruacyjnych nie zanikła wraz z zaprzestaniem ich produkcji. Od lat 80. do chwili obecnej kobiety w USA mogą nabyć miseczki wielokrotnego użytku produkowane przez firmę The Keeper, oraz jednorazowe firmy Instead (Ultrafem) wprowadzone na rynek zachodnich stanów USA w 1996 roku.
Robert Oreck, założyciel i dyrektor Tassette Inc. mówi, że pierwsze miseczki menstruacyjne jego firma zaczęła produkować w okresie II Wojny Światowej, niestety produkcję wstrzymano z powodu braku gumy. Kobiety nie lubiły miseczek, gdyż były one twarde i zbyt ciężkie. Panie odczuwały dyskomfort podczas ich użytkowania. Dodatkowo miseczki potrafiły przemieszczać się i nie spełniać swej ochronnej roli. Robert Oreck przypuszcza też, że kobiety miały silne opory przed manipulacją w waginie.
Komentarze