✕

Obserwuj nas

Afganistan: zamieszki wywołane legalizacją gwałtu małżeńskiego

  • Napisane przez  julunga
  • Posted on:  wtorek, 22 wrzesień 2009 | Komentarzy (3)
W minioną środę (16-09-2009) doszło do zamieszek podczas demonstracji obrończyń praw kobiet w Afganistanie. Około 300 Afganek zostało obrzuconych kamieniami przez kontrdemonstrantów. Kobiety zebrały się w celu pokojowej demonstracji mającej być protestem przeciwko nowemu prawu, które zdaniem krytyków legalizuje gwałt małżeński.



Nowe prawo normalizujące pożycie małżeńskie weszło w życie w ubiegłym miesiącu. Przewiduje ono, że mąż może zażądać współżycia z żoną co cztery dni chyba, że jest ona chora.


Środowy protest, który zorganizowały obrończynie praw kobiet zgromadził około 300 uczestniczek.

Ich grupa zginęła w tłumie oburzonych kontrdemonstrantów, którzy zagłuszali ich wezwania. Niektórzy z protestujących mężczyzn zachowywali się bardzo agresywnie. Podnosili żwir i kamienie i rzucali nimi w kobiety. Wznosili też okrzyki: "śmierć niewolnikom chrześcijan!".

Policja próbowała utrzymać kontrdemonstrantów z daleka od protestujących kobiet. Szwadron funkcjonariuszy trzymających się za ręce utworzył wokół demonstrantek barierę ochronną.

 





 

źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Nie-chcialy-byc-gwalcone-dostaly-kamieniami,wid,11037505,wiadomosc.html


Komentarze są obecnie wyłączone

Komentarze   

# szila 15 lat temu
to ja postuluję wprowadzenie prawa rozpychania protezami członka dup mężów co dwa dni, no chyba, że facet ma laksę :evil:
# Kati 14 lat temu
Zgadzam się w zupełności. Świat oszalał..to przerażające..
# Kasia 14 lat temu
świat oszalał? mało powiedziane... widać, że Karzaj zapomniał o podstawowej rzeczy krzywdząc połowę społeczeństwa swojego kraju - że to właśnie kobieta nosiła go pod sercem, karmiła, myła gdy jeszcze sam nie umiał tego zrobić. I tym prawem wymierzył on także policzek jej.

Swoją drogą, tu też będzie drugi Afganistan jeśli u władzy pozostanie PO. Kopaczowa z tym jej pomysłem o przymusowej cytologii i mammografii, gdy można to załatwić za pomocą szeroko zakrojonych kampanii i zdjęcia odium z wizyty u ginekologa - nadal postrzeganej przez niektóre środowiska jako coś wstydliwego