Magdalena Żuraw- aniołek prezesa

Pani Żuraw może zaszkodzić sobie i ewentualnie osobom ze swojego środowiska partyjnego. Pewnie stąd ten szum. Mieszanie polityki z wibratorami już przerabialiśmy w wydaniu pana Palikota. Tym razem jednak butik erotyczny uchwycił się polityki i feministek.
W tym wszystkim najbardziej żal kobiet. Dopisanie wibratorowi misji feministycznej to ryzykowny zabieg w kraju, w którym pełno jest uprzedzeń, a feministki traktuje się jak znerwicowane kobiety (to niesłuszny stereotyp, a nie moje zdanie). Feministka z wibratorem ma zmieniać świat? Tak będą postrzegane feministki. Co nie przysporzy im poparcia w Polsce. Owszem, wiele jest do zrobienia i chciałbym, żeby moja żona w pracy była na równi traktowana ze swoimi kolegami, żeby była podobnie wynagradzana. Chciałbym dla niej i dla wszystkich kobiet zmian w przestrzeni publicznej. Co ma do tego wibrator, nie wiem? Mnie on nie razi, ale jest od czapy i może stanowić punkt zaczepienia dla takich osób jak pani Żuraw i dla jeszcze większych wrogów kobiet.
Gdzie w tym wszystkim są feministki? Pewnie obok, tylko dla ich wrogów tzw. feministka wymachująca wibratorem szybko stanie się najprawdziwszą feministką.
żal. Nie wiem, skąd upodobanie polityków i innych do wymachiwania wibratorem dla jakiejś niby idei?

J23 napisał:

Chciałbym dla niej i dla wszystkich kobiet zmian w przestrzeni publicznej. Co ma do tego wibrator, nie wiem? Mnie on nie razi, ale jest od czapy i może stanowić punkt zaczepienia dla takich osób jak pani Żuraw i dla jeszcze większych wrogów kobiet.
Gdzie w tym wszystkim są feministki? Pewnie obok, tylko dla ich wrogów tzw. feministka wymachująca wibratorem szybko stanie się najprawdziwszą feministką.
żal. Nie wiem, skąd upodobanie polityków i innych do wymachiwania wibratorem dla jakiejś niby idei?

w Polsce najwidoczniej erotyka jest wciąż sensacją. Chwyć za wibrator, a będziesz widoczny. Globalna niedojrzałość społeczeństwa, ale to się powoli zmienia. Wśród tych budujących erotycznych zmian należy wymienić inicjatywę muzeumerotyzmu.pl - wirtualne muzeum w interesujący sposób propagujące sztukę erotyczną.
Jednak na zmianę świadomości Polaków przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. Są tacy, dla których kołtuństwo, brak wiedzy seksualnej i wiara w erotyczne zabobony jest bardzo wygodna. Na głupocie się zarabia... a i na seksie, rzecz jasna. Seksualny debilizm to jest to.