Samo łożysko, jako bardzo cenne źródło unikalnych tkanek i substancji leczniczych, jest zabezpieczane przed zniszczeniem natychmiast po jego wydaleniu. W Polsce szpitale nadal bezkarnie praktykują proceder handlu łożyskami. Tak więc zaraz po porodzie łożysko staje się ono automatycznie własnością szpitala, który bez zgody matki może nim dowolnie rozporządzać. Zwykle szpital sprzedaje łożyska firmom zewnętrznym (głównie farmaceutycznym), które produkują z nich wiele unikalnych leków.
Warto o tym pisać i mówić, bo może większa świadomość rodzących pozwoli dbać o prawa człowieka w służbie, która winna mieć dobro, zdrowie i życie ludzkie na względzie.
Każda z nas ma prawo odmówić przed porodem uczestniczenia w zbiorowej lewatywie. Każda przyszła mama ma prawo zabronić nacinania swojego krocza w przypadku prawidłowo przebiegającej akcji porodowej. Prawem rodzących jest dbałość położnych o waginę i drogi rodne pacjentki i ochrona ich przed uszkodzeniami… i wreszcie każda z nas ma prawo do decydowania o losach łożyska, które jest integralną częścią płodu.
W wielu kulturach plemiennych i wśród znacznej części zwolenników tzw. porodów naturalnych, lub porodów lotosowych stosunek do łożyska jest zgoła odmienny od szpitalnego. Tutaj łożysko nie jest odcinane zaraz po porodzie, lecz pozostaje wraz z noworodkiem do czasu, aż samo odpadnie. Trwa to zazwyczaj od około 3 do 10 dni. Takie podejście jest wyrazem uszanowania dla naturalnego porządku rzeczy i ogranicza ingerencję człowieka do niezbędnego minimum. Skoro łożysko zawiera tyle cennych substancji, tak chętnie poszukiwanych przez firmy farmaceutyczne i kosmetyczne, a krew pępowinowa obfituje w cenne komórki macierzyste wykorzystywane w leczeniu licznych chorób, to logiczne wydaje się pozostawienie tego "naturalnego zdroju życia" przy jego rodzonym właścicielu.
Łożysko jest bowiem integralną częścią noworodka, gdyż pochodzi z dokładnie tej samej co on komórki zarodkowej. Zachowanie łożyska przy dziecku ma w związku z tym głębokie konsekwencje na płaszczyźnie fizjologicznej, psychologicznej i duchowej. Szok związany z przedwczesnym odcięciem łożyska wywołuje negatywne skutki na tych samych płaszczyznach.
Drodzy rodzice, miejcie zatem świadomość swych praw i nie ulegajcie terrorowi personelu medycznego. Niestety w publicznej służbie zdrowia to my pacjenci musimy troszczyć się o siebie i kontrolować decyzje i postępowanie lekarzy.
Redakcja serwisu Wagina, życzy czytelniczkom szczęśliwych rozwiązań i mądrych położnych.
Komentarze