wagina logo

Shokushu goukan: w mackach rozkoszy

  • Napisane przez  Paweł Rychlewski
  • Posted on:  czwartek, 24 marzec 2011 | Komentarzy (4)

shokushu goukanKobieta obezwładniona mackami dziwnego stwora. Brzmi jak obraz z filmu klasy B. Co jeśli te macki zaczną kobietę obłapiać i penetrować? Wtedy będziemy mieć do czynienia z shokushu goukan, zwanym też tentacle rape. Jest to rodzaj japońskich fantazji erotycznych, których bohaterami są stwory o wielu mackach.



Większość filmów hentai prezentuje seks z potworami. Jednak tradycje motywu kobiety i stwora splecionych w miłosnym uścisku wywodzą się z dawnych japońskich obrazów erotycznych (shunga). Wśród najstarszych prezentacji shokushu goukan shokushu goukannajwiększą popularnością cieszy się ilustracja Katsushika Hokusai do powieści Kinoe No Komatsu z 1814 roku. Ciekawostką jest fakt, iż ilustracja Hokusai była postrzegana przez zachodnią kulturę jako scena gwałtu. Tymczasem dla Japończyków (epoka Edo) był to akt dobrowolnego seksu, obrazujący legendę Tamatori, poławiaczki ślimaków morskich. Dialogi zamieszczone na rycinie potwierdzają brak przemocy i obopólną przyjemność płynącą z tego oryginalnego kontaktu.

Ilustracja Katsushika Hokusai stała się inspiracją dla wielu artystów, między innymi dla Davida Laity’ego i Masami Teraoka.



Za ojca motywu mackostworów we współczesnej mandze i hentai uważa się Toshio Maeda, który w swoim komiksie „Demon Beast Invasion” przedstawił shokushu jako akt przemocy i gwałt. Jak później wyjaśniał, wprowadzenie do komiksu stworów-gwałcicieli było sposobem na ominięcie restrykcyjnej japońskiej cenzury, która zakazywała przedstawiania penisa, natomiast nie zabraniała pokazywania penetracji przez fikcyjne stwory lub maszyny.

Shokushu goukan zaadoptowane zostało przez kulturę zachodu, by zagościć w podłym kinie klasy B i w filmach porno. Wygląda na to, że Japończycy bardziej kreatywnie podchodzą do sztuki miłosnej, nie ograniczają się w fantazjach erotycznych i bez przeszkód przemycają do sztuki to, co dla kultury zachodu wciąż jest tematem tabu, lub rodzajem zboczenia.

 

Wagina jak łyk wina. Rozkoszuj się nią ze znajomymi ekstatycznie, orgiastycznie.
4.2 na 5 na podstawie 124 głosów

Komentarze są obecnie wyłączone

Komentarze   

Heh
# Heh 13 lat temu
Nie no, jasne. Używanie zwierzęcia to nie jest zboczenie. Ech, postępowcy, dokąd was to zaprowadzi?
0
uch
# uch 13 lat temu
heh mylisz fantazje z rzeczywistością
+2
walę rybką
# walę rybką 13 lat temu
Cytuję Heh:
Nie no, jasne. Używanie zwierzęcia to nie jest zboczenie. Ech, postępowcy, dokąd was to zaprowadzi?


"używanie zwierzęcia" zawsze jest paskudne, tak jak padlinożerstwo, odzież skórzana, mleko odbierane cielakom. Sztuka, to łamanie granic. Wolisz być może naturalizm.
Co złego może być jednak w obrazie przedstawiającym kobietę uwodzoną i zdobywaną przez wielkiego potwora z głębin? Zauważ, że w tych obrazach to kobieta jest zdominowana, a nie zwierzę, czy stwór. Co więcej żadne zwierzę nie ucierpiało, by taki obraz mógł powstać. Niech ci co brykają radośnie na kebaba zastanowią się nad tym, czy mają prawo bezmyślnie rzucać terminem "używanie zwierzęcia"
0
Wydrozwierz
# Wydrozwierz 11 lat temu
Boom, we have a winner,
0
  • Seks i antykoncepcja
    Nie pieszczoty, nie wyrafinowana gra wstępna, nie przystojny mężczyzna, a smrodek pewnego grzybka potrafi dać kobiecie orgazm. Ot tak, bez
    3
  • 1
  • / 1
  • Kultura przez duże "K"
    Wystrugać dildo na własny użytek czy zająć się chałupniczą produkcją sztucznych penisów? - Mając w rękach Dildomaker możemy łatwo nadawać różnym
    6
  • 1
  • / 1
  • Czasem traktowana jak odpowiednik penisa, ale nie ma z nim wiele wspólnego, nie pełni funkcji wydalniczych ani wydzielniczych. - Łechtaczka organ
    Anatomia i fizjologia kobiety
    30
  • 1
  • 1
  • / 1

Nasza WAGINA używa sobie na ciasteczkach. Jeśli Ci to nie przeszkadza kliknij