ZAKONNICE I CZAROWNICE
Dziedziną życia, w której kobiety mogły się spełniać była sfera duchowa. Już pod koniec czasów starożytnych zaczęły powstawać pierwsze żeńskie wspólnoty religijne. Jedną z nich była grupa kobiet skupiona wokół św. Hieronima w Betlejem, która powstała w IV wieku. Jej członkinie uczyły się języków obcych, czytały Pismo Święte i psalmy. Pierwszy żeński zakon założono przy kościele św. Jana w Galii w 513 roku. Życie zakonnic skupiało się na modlitwie, lekturze i opiece nad chorymi. Wkrótce zaczęły powstawać nowe zgromadzenia: klasztor św. Krzyża w Poitiers, w Jouarre, w Andeleys, w Tours, w Challes, w Paryżu. Kobiety przed wstąpieniem do zakonu musiały oddać swoje dobra materialne. W murach klasztoru wszystkie były równe stanem, wszystkie musiały pracować w kuchni, ogrodzie, prząść wełnę. Wszystkie te czynności należało wykonywać w ciszy. Mniszki mogły wychodzić z klasztoru tylko za specjalnym pozwoleniem, tylko w towarzystwie innej zakonnicy i musiały jak najszybciej wrócić. Taka sytuacja utrzymywała się do XIII wieku. W 1298 roku papież Bonifacy VIII ogłosił dekret, w którym nakazywał ścisłe przestrzeganie przez zakonników klauzury. Również w XIII wieku pojawiły się tzw. beginki, mniszki nie związane z życiem klasztornym lecz mieszkające wśród społeczności świeckiej. W krótkim czasie ich popularność bardzo wzrosła, ponieważ jednak nie tworzyły oficjalnego zakonu, były często krytykowane i prześladowane, a nawet oskarżane o herezję.
Klasztory żeńskie często były schronieniem dla niechcianych córek, żon i kobiet, które nie mogły znaleźć sobie miejsca w świeckim świecie. Życie zakonne wybierały również kobiety pochodzące z najwyższych sfer: księżne, hrabiny, córki i wdowy po panujących. Jako lepiej wykształcone i cieszące się wielkim poważaniem często zostawały przełożonymi klasztorów. Kobiety wstępujące w mury klasztoru uczyły się czytać i pisać, dzięki czemu wiele z nich miało znacznie większą wiedzę niż niektórzy przedstawiciele płci męskiej. Dlatego też mężczyźni sprzeciwiali się ich kształceniu ,,(...) wykształcenie tylko podkreśliłoby jej [tj. kobiety] naturalną skłonność do zła i perfidii. Inteligencja nie jest cechą kobiecą, a kobiety stworzone są ku uciesze mężczyzn i rodzeniu dzieci.?
Zakonnice były krzewicielkami religii, uczestniczyły w chrystianizacji krajów pogańskich:
,,Znany jest przypadek, kiedy na wezwanie mnicha Winifrida (znanego pod imieniem Bonifacy, będącego dla Germanów tym, kim św. Patryk dla Irlandczyków) wiele zakonnic udało się do krajów germańskich, by wspomagać go w apostolskim trudzie i zakładać noweklasztory. I tak, Lioba porzuca swój klasztor w Wimbourne i zostaje opatką w Bischofsheim; Tekla staje na czele klasztoru w Kizzingen."
Komentarze